Dotacja zostanie przekazana do Międzygminnego Związku Komunikacyjnego na podwyższenie kapitału zakładowego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Nie tylko Jastrzębie przekaże pieniądze, ale wszystkie gminy członkowskie Związku. W sumie do firmy trafi prawie 3,4 mln zł.
Przypomnijmy, że gminy zrzeszone w MZK zdecydowały o cofnięciu uchwały o likwidacji Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej i zobowiązały zarząd MZK do przeprowadzenia reorganizacji firmy.
– PKM ma potencjał, by być firmą wewnętrzną MZK, gwarantującą stabilność i bezpieczeństwo przejazdów autobusowych w regionie i to po cenach niższych niż wynikające z przetargów
– tłumaczy Roman Foksowicz, zastępca prezydenta miasta i jednocześnie przewodniczący MZK.
Tym samym rozpoczyna się odbudowa pozycji PKM-u. Na początek dotacja, w dalszej kolejności uzupełnienie taboru autobusowego, odzyskanie zaufania mieszkańców do załogi i przejęcie obsługi komunikacyjnej w regionie. Decyzją zgromadzenia MZK o zakończeniu procesu likwidacji PKM-u i utworzenia z firmy podmiotu wewnętrznego MZK, ponad sto miejsc pracy zostało uratowanych. Istnieje szansa, że mogą być przyjmowani nowi kierowcy, bo to właśnie firma z Jastrzębia-Zdroju ma od 1 maja, wraz z jeszcze jednym przewoźnikiem, obsługiwać komunikację autobusową w Jastrzębiu-Zdroju.
- Mamy świadomość, że będzie to długi proces odbudowy pozycji PKM-u. Wiele pracy przed nami. Przekształcenie zajmie wiele miesięcy. Trzeba przygotować się na to, że potrwa to nawet ponad rok. Tak długoterminowe są procedury przekształceniowe. Jesteśmy jednak dobrej myśli
– podsumowuje Roman Foksowicz.