UM Jastrzębie-Zdrój: Dwa gole i asysta Dominika Pasia

2 min czytania

Trwają Mistrzostwa Świata Dywizji 1B w Tychach. Polska wygrała na inaugurację z Estonią, a wczoraj z Ukrainą. Świetne występy zawodnika JKH GKS Jastrzębie.

Ostatecznie w kadrze wybranej przez Roberta Kalabera znalazło się czterech graczy jastrzębskiego klubu. Dominik Paś, Mateusz Bryk, Kamil Górny i Arkadiusz Kostek.

W pierwszym meczu mistrzostw reprezentanci naszego kraju pokonali Estończyków 3:0. Premierową bramkę imprezy zdobył Kamil Wałęga, wychowanek naszego klubu, a przy drugim, wyjątkowej urody, trafieniu Pawła Zygmunta asystował Dominik Paś. Trzeciego gola dla biało-czerwonych zapisał na swoje konto Filip Komorski.

Znacznie trudniejszy okazał się wczorajszy pojedynek z reprezentacją Ukrainy. W początkowej fazie meczu to Polacy prezentowali się lepiej. W 13 minucie prowadzenie naszej drużynie dał Dominik Paś. Niestety, szybko okazało się co będzie naszą największą bolączką w tym spotkaniu. Ukraińcy wykorzystali przewagę dwóch zawodników i doprowadzili do wyrównania w 16 minucie. Po powrocie pierwszego z naszych hokeistów z ławki kar obili jeszcze słupek bramki Johna Murraya. W przeciwieństwie do naszych rywali nie byliśmy w stanie wykorzystać żadnej z przewag.

Na szczęście, jeszcze w pierwszej tercji ponownie na prowadzenie wyprowadził nas Paś, wykorzystując bardzo dobre podanie Patryka Wronki. Obie drużyny wkładały w mecz wszystkie siły, ale przez długi czas ekipy trwały w niemal bokserskim klinczu. Strzelecki impas przerwali reprezentanci Ukrainy, którzy wykorzystali błąd Kamila Górnego, przecięli jego podanie i dwoma zawodnikami ruszyli na bramkę Murraya. Drugi zawodnik nie miał okazji do dobitki, bo nasz golkiper nie miał szans w starciu z młodym napastnikiem Mychajłem Simczukiem.

Remis oznaczał dogrywkę, i tutaj również nie zdołaliśmy wykorzystać przewagi zawodnika, choć Paś w idealnej sytuacji do zdobycia hat-tricka spudłował. Na domiar złego w końcówce to my musieliśmy się bronić w osłabieniu, na szczęście dotrwaliśmy do końcowej syreny. Serię rzutów karnych lepiej wykonali Polacy, a decydującą bramkę zdobył Jakub Bukowski.

Dziś o 20:00 zagramy z Serbią, a 1 maja o 16:30 z zajmującą obecnie pierwsze miejsce w turnieju Japonią. Mecze transmituje TVP Sport.

Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój, jastrzebie.pl/strefa-mieszkanca/aktualnosci/aktualnosc/dwa-gole-i-asysta-dominika-pasia

Autor: krystian