Podopieczni trenera Marcelo Mendeza powoli mogą czuć się ćwierćfinalistami Ligi Mistrzów.

Zdjęcie przedstawia siatkarzy Jastrzębskiego Węgla.

Spotkaniem z najsłabszą drużyną grupy D Ligi Mistrzów, będącym wicemistrzem Czech Jihostroj Ceske Budejovice zakończyli tegoroczne zmagania przed własną publicznością siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Mecz z czeskim zespołem wcale nie był dla mistrzów Polski łatwy pojedynkiem - przynajmniej jeśli chodzi o premierową partię.

Tę ekipa trenera Marcelo Mendeza bowiem przegrała (21:25). Pomarańczowi stracili tym samym drugiego seta w obecnym sezonie Champions League. Były to jednak złe miłego początki. W kolejnych odsłonach jastrzębscy siatkarze radzili sobie już o wiele lepiej. Każdego z nich wygrywali z przewagą ośmiu oczek (25:17).

Po wygranej z drużyną z Czech, Jastrzębski Węgiel umocnił się na pozycji lidera swojej grupy Ligi Mistrzów. Finaliści LM z ubiegłego sezonu mogą być już niemal pewni, że w obecnych rozgrywkach zagrają co najmniej w ćwierćfinale. Jastrzębian do 1/4 finału przybliżyło nie tylko ich zwycięstwo, ale także korzystne dla nich rozstrzygnięcie w starciu grupowych rywali: SVG Luneburg i Guaguas Las Palmas.

W niemiecko-hiszpańskim pojedynku górą była drużyna z Półwyspu Iberyjskiego, a to oznacza, że Jastrzębskiemu Węglowi bez oglądania się na rywali, w dwóch pozostałych meczach do zapewnienia sobie awansu potrzebny jest tylko jeden punkt.

Jastrzębski Węgiel - Jihostroj Ceske Budejovice 3:1 (21:25, 25:17, 25:17, 25:17)

Jastrzębski Węgiel:Patry, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Sedlacek, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Skruders, Szymura, Jóźwik