Policja ostrzega przed oszustwami e-mailowymi z prośbą o pomoc
W ostatnim czasie zauważono niebezpieczny trend, w którym cyberprzestępcy wykorzystują emocje ludzi, aby ich oszukiwać. Tym razem ofiarą padł młody mieszkaniec, który odpowiedział na niepokojącą wiadomość e-mail z prośbą o pomoc. Niestety, chęć niesienia wsparcia zakończyła się dla niego dużą stratą finansową.

Oszustwo poprzez e-mail: jak to się zaczęło?

W ostatnich dniach na skrzynki pocztowe mieszkańców zaczęły napływać wiadomości o treści „Potrzebuję pomocy”. Takie e-maile wzbudzają empatię i chęć wsparcia, co niestety czyni je idealnym narzędziem dla cyberprzestępców. Młody jastrzębianin, zaintrygowany prośbą, postanowił pomóc nadawcy. Klikając w przesłany link, nie miał pojęcia, że wkrótce stanie się ofiarą oszustwa.

Jak przebiegał proces oszustwa?

Po kliknięciu w link, chłopiec został poproszony o weryfikację swoich danych osobowych. W trakcie tego procesu musiał podać swój numer telefonu oraz zeskanować kod QR. Niestety, po wykonaniu tych czynności, jego telefon na kilka minut przestał działać. Po przywróceniu do życia, kontakt z nadawcą wiadomości zniknął. Jak się okazało, nie był to koniec problemów – kilka dni później mama chłopca odkryła, że ich konto zostało obciążone o ponad 1500 złotych.

Jak uniknąć pułapek cyberprzestępców?

Eksperci apelują o ostrożność i rozwagę w obliczu podobnych sytuacji. „PAMIĘTAJ! Dołączone do e-maila linki mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie, dlatego zalecamy ich nieotwieranie” – przypominają. Warto również pamiętać, że każda osoba, która padła ofiarą oszustwa, ma prawo zgłosić sprawę na policję lub do prokuratury. Im szybciej złożone zostanie zawiadomienie, tym większe szanse na zabezpieczenie dowodów i ustalenie sprawcy. Warto być czujnym i nie dawać się zwieść emocjom, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych.


Opierając się na: Policja Jastrzębie Zdrój