Władysław Kozakiewicz w Jastrzębiu-Zdroju - złoto, gest i opowieści z bieżni

2 min czytania
Władysław Kozakiewicz w Jastrzębiu-Zdroju - złoto, gest i opowieści z bieżni

Pełna sala w Domu Zdrojowym, wspomnienia z Moskwy i anegdoty o podróżach z tyczkami — mistrz olimpijski spotkał się z mieszkańcami Jastrzębia-Zdroju i przypomniał, że sport zmienia życie.

  • Poznaj wieczór Władysława Kozakiewicza w Jastrzębiu-Zdroju
  • Poznaj korzenie i książkę mistrza

Poznaj wieczór Władysława Kozakiewicza w Jastrzębiu-Zdroju

W Domu Zdrojowym zebrała się liczna publiczność, by wysłuchać historii jednego z najsłynniejszych polskich lekkoatletów. Władysław Kozakiewicz opowiadał o swoich startach, treningach i zakulisowych momentach życia sportowca. Wspomnienia przeplatały się z humorem — były anegdoty o przewożeniu długich tyczek i o egzotycznych kierunkach, do których zabierała go sportowa kariera.

Kozakiewicz nie unikał też najbardziej rozpoznawalnego epizodu swojej kariery: gestu z igrzysk w Moskwie. Wyjaśniał, że dla niego znak ten stał się manifestacją sprzeciwu wobec presji politycznej i że mocno wpłynął na dalszy wymiar jego życia zawodowego i publicznego.

“Byłem zawodnikiem na sto procent. Nigdy nie opuściłem żadnego treningu, a przez dziewięć lat byłem najlepszym tyczkarzem na świecie” — Władysław Kozakiewicz

Poznaj korzenie i książkę mistrza

Publiczność dowiedziała się również o rodzinnych losach sportowca. Kozakiewicz pochodzi z Solecznik na Litwie — miasta partnerskiego Jastrzębia-Zdroju. W 1957 roku jego rodzina repatriowała się do Polski i osiedliła w Gdyni. Jak przypominał, pochodzenie wpływało na to, jak postrzegano jego rodzinę, a sport dał mu pewność siebie i społeczne uznanie.

Dla zainteresowanych życiem i karierą Kozakiewicza redakcja poleca lekturę książki Nie mówcie mi, jak mam żyć — osobiste zapiski, które przybliżają zarówno kulisy kariery sportowej, jak i realia Polski minionych dekad.

Spotkanie w Jastrzębiu-Zdroju było kolejnym dowodem, że nasze miasto żyje sportem — od siatkówki, przez hokej i boks, po judo — a sukcesy lokalnych zawodników nadal budzą zainteresowanie poza regionem.

na podstawie: UM Jastrzębie-Zdrój.

Autor: krystian