Pomarańczowi po raz drugi w tym sezonie ograli Asseco Resovię Rzeszów. Ponownie w stosunku 3:1.

Zdjęcie przedstawia mecz Asseco Resovii Rzeszów z Jastrzębskim Węglem.

To było jedno z tych starć, które posiłkując się bokserskimi sformułowaniami określa się mianem "starcia wagi ciężkiej". W Rzeszowie miejscowa Asseco Resovia, czyli czwarta drużyna ligowej tabeli podejmowała lidera - zespół Jastrzębskiego Węgla.

Ostatecznie górą w spotkaniu byli siatkarze z Jastrzębia-Zdroju, którzy po raz drugi w tym sezonie zwyciężyli z rzeszowianami. Znów ograli ich (3:1).

Mecz lepiej rozpoczął się dla jastrzębian, którzy pierwszego seta wygrali (25:21). Sytuacja na parkiecie zmieniała się jednak wielokrotnie. Raz przewagę mieli gospodarze, a raz goście. Finalnie set padł łupem Pomarańczowych.

W drugiej odsłonie Resovia wzięła rewanż na Jastrzębskim Węglu. Rzeszowianie ani razu nie dali objąć prowadzenia jastrzębian i triumfowali (25:22). Trzecia partia zwycięska była dla mistrzów Polski, którzy podobnie, jak w pierwszym secie wygrali (25:21). Jastrzębianie wygrali także czwartą odsłonę. Odnieśli w niej zdecydowane zwycięstwo (25:14).

Pojedynek w Rzeszowie, siatkarze Jastrzębskiego Węgla oceniali jako wymagający.

- Nie było łatwo z drużyną z Rzeszowa. Było nam ciężko wyprowadzać dobre akcje, ale to taka nasza typowa gra. Na wysokiej piłce, nabitka, ponowienie akcji, szukanie innych rozwiązań niż tylko mocne ataki. To zaskutkowało i cieszymy się z trzech punktów na bardzo ciężkim terenie

- mówił po meczu Rafał Szymura, przyjmujący Pomarańczowych.

Wygrana mistrzów Polski w Rzeszowie nie zmieniła sytuacji w tabeli. Jastrzębski Węgiel nieustannie zajmuje fotel lidera PlusLigi. Podopieczni trenera Marcelo Mendeza mają cztery punkty przewagi nad Projektem Warszawa i Aluronem CMC Wartą Zawiercie, które także triumfowały w swoich spotkaniach.

Następny mecz jastrzębianie rozegrają w najbliższą sobotę - 3 lutego. W derbowym starciu zmierzą się wówczas w Hali Widowiskowo-Sportowej z GKS-em Katowice. Początek meczu o godz. 14:45.

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:22, 21:25, 14:25)

Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater