Maksymilian Granieczny wraca do Jastrzębskiego Węgla z nowymi siłami i ambicjami

3 min czytania
Maksymilian Granieczny wraca do Jastrzębskiego Węgla z nowymi siłami i ambicjami

Maksymilian Granieczny wraca do Jastrzębskiego Węgla, by ponownie zachwycać kibiców swoją grą! Młody libero, który już jako nastolatek zdobywał medale i bił rekordy, teraz stawia przed sobą nowe wyzwania pod skrzydłami swojego macierzystego klubu. To powrót pełen emocji i nadziei na kolejne sukcesy!

  • Jastrzębie-Zdrój z nową energią dzięki powrotowi Maksymiliana Graniecznego
  • Nowe wyzwania i wsparcie trenera Andrzeja Kowala dla jastrzębskich siatkarzy

Jastrzębie-Zdrój z nową energią dzięki powrotowi Maksymiliana Graniecznego

Po dwóch latach przerwy na parkiet Jastrzębskiego Węgla wraca jeden z najbardziej obiecujących siatkarzy młodego pokolenia Maksymilian Granieczny. Ten utalentowany libero, który swoje pierwsze kroki w siatkówce stawiał w Akademii Talentów JSW, znów będzie reprezentował barwy swojego rodzinnego klubu. Jego historia to pasmo sukcesów od najmłodszych lat dwukrotny mistrz Polski młodzików, medalista mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych oraz uczestnik młodzieżowych reprezentacji kraju.

Maksymilian nie tylko imponuje osiągnięciami, ale również doświadczeniem zdobytym na arenie międzynarodowej. W 2021 roku sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Europy U-17 w Albanii, a rok później powtórzył ten sukces na Mistrzostwach Europy U-22 w Holandii. W tym roku zadebiutował także w seniorskiej reprezentacji Polski, co potwierdza jego rosnącą wartość dla polskiej siatkówki.

Cieszę się bardzo, że mogę z powrotem dołączyć do zespołu Jastrzębskiego Węgla. Jest to drużyna, która zawsze będzie bliska mojemu sercu, mam świetne wspomnienia związane z tym właśnie miejscem. Dam z siebie wszystko na treningach, jak i na meczach, aby z Jastrzębskim Węglem dojść jak najdalej. Już nie mogę się doczekać pierwszych treningów” mówi libero JSW Jastrzębskiego Węgla.

Nowe wyzwania i wsparcie trenera Andrzeja Kowala dla jastrzębskich siatkarzy

Granieczny to zawodnik, który już jako 15-latek zapisał się w historii PlusLigi jako najmłodszy debiutant. Po zdobyciu mistrzowskich tytułów z seniorską drużyną JSW oraz doświadczeniu zdobytym w innych klubach, wraca do Jastrzębia-Zdroju gotowy na kolejne wyzwania. Sezon 2025/2026 zapowiada się niezwykle emocjonująco pod wodzą nowego trenera Andrzeja Kowala, który doskonale zna potencjał Maksymiliana był jego szkoleniowcem w Cuprum Stilon Gorzów.

Cieszę się z możliwości dalszej pracy z Maksem. To bardzo świadomy gracz, co powoduje, że praca z nim daje dużo satysfakcji. Pomimo młodego wieku jego umiejętności są już na wysokim poziomie. Jedynie czego mu brakuje, to doświadczenia, ale tego nabiera się w grze. Jestem przekonany, że w kolejnym sezonie, gdzie poprzeczka znów będzie podniesiona wyżej, Maks wykona duży progres” podkreśla trener Andrzej Kowal.

Do drużyny dołącza również Michał Gierżot kolejny wychowanek klubu i obecny reprezentant Polski rywalizujący w Lidze Narodów. Razem z takimi zawodnikami jak Benjamin Toniutti czy Łukasz Kaczmarek będą tworzyć mocny skład gotowy do walki o najwyższe cele zarówno na krajowej scenie, jak i w europejskich rozgrywkach.

Zawsze chciałem tu wrócić. Możliwość ponownego reprezentowania Jastrzębskiego Węgla będzie olbrzymim wyzwaniem, na które jestem w pełni gotowy. Wracam tutaj jako zupełnie inny siatkarz. Czułem, że muszę zrobić krok w swojej karierze, a ten będzie największym w tej mojej przygodzie. Zawsze chciałem grać o najwyższe cele, a wiem, że tutaj będę miał do tego możliwości” mówi przyjmujący JSW Jastrzębskiego Węgla Michał Gierżot.

Prezes klubu Adam Gorol nie kryje radości z powrotu młodego talentu:

Cieszę się bardzo z powrotu Maksymiliana Graniecznego do naszego Klubu. To u nas dorastał, tutaj też dał się poznać szerszej publiczności jako wielki talent. Stąd powędrował do klubów, w których mógł bardziej zaistnieć pod względem siatkarskim, a teraz wraca do nas po dwóch sezonach rozegranych w PlusLidze i już z debiutem w seniorskiej reprezentacji Polski. Mamy godnego następcę Jakuba Popiwczaka i z uwagą będziemy śledzić jego dalszy rozwój” mówi Adam Gorol.

Sezon 2025/2026 zapowiada się więc niezwykle ciekawie dla fanów siatkówki w Jastrzębiu-Zdroju. Powrót Maksymiliana Graniecznego to nie tylko powiew świeżości i nadziei na sukcesy, ale także dowód na to, że lokalne talenty mają realną szansę rozwijać się i błyszczeć na największych arenach sportowych.

Wg inf z: Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój

Autor: krystian