Stanowisko Stowarzyszenia ochrony terenów Sołectwa Ruptawa-Cisówka na temat budowy linii 2 x 2 x 400 kV relacji Godów-Pawłowice.

Słupi linii wysokiego napięcia.

Firma PSE S.A. jest w trakcie konsultacji społecznych, między innymi z mieszkańcami Jastrzębia-Zdroju, ws. przebiegu planowanej budowy linii elektroenergetycznej najwyższych napięć 2 x 2 x 400 kV relacji Godów-Pawłowice. Konsultacje trwają od jesieni zeszłego roku.

W trakcie konsultacji omówiono z mieszkańcami dwa warianty. Pierwszy wariant zakładał poprowadzenie jednej dwutorowej linii wzdłuż granicy polsko-czeskiej i drugiej dwutorowej nitki terenami Moszczenicy, ul. Jagiełły oraz sołectwa Ruptawa-Cisówka. Drugi wariant trasy zakłada poprowadzenie obydwu dwutorowych linii równolegle do siebie terenami Moszczenicy, ul. Jagiełły oraz sołectwa Ruptawa-Cisówka. Z drugim wariantem trasy można zapoznać się na stronie: https://budowalinii.pl/podborze

Z uwagi na powyższe mieszkańcy założyli Stowarzyszenie ochrony terenów Sołectwa Ruptawa-Cisówka, które zostało utworzone dla potrzeb ochrony mieszkańców Jastrzębia-Zdroju w związku z planami poprowadzenia przez PSE S.A. linii elektroenergetycznej najwyższych napięć 2 x 2 x 400 kV przez centrum miasta Jastrzębie-Zdrój i okoliczne sołectwa. Do Stowarzyszenia należą również firmy, które w tej sprawie nie są stroną dla PSE S.A.

Wracając do aktualnej, tj. drugiej koncepcji trasy, należy zauważyć, że cała trasa prowadzona jest przez tereny o znaczeniu bioklimatycznym dla Miasta a w pewnym miejscu wchodzi również w park krajobrazowy „farskie doły”. W ten sposób część terenów Moszczenicy, cały teren Ruptawa-Cisówka, tereny przemysłowe miasta Jastrzębie-Zdrój zostały dodatkowo obciążone drugą linią 2x400 kV. Wariant taki (jak i poprzedni) z punktu widzenia miasta i mieszkańców jest skandaliczny i nie do przyjęcia.

Przechodząc do analizy technicznej. W przypadku prowadzenia dwóch nitek linii elektroenergetycznej równolegle do siebie, pas technologiczny powinien mieć w tym wypadku całkowitą szerokość 120 m oraz po 35 m licząc od każdej osi linii wg wytycznych PSE. Zaprezentowano poniżej:
 

Kluczową sprawą jest to, że w granicach administracyjnych miasta Jastrzębie-Zdrój PSE zawęża pas technologiczny ze 120 m do 100 m. Zawężenie pasa technologicznego w odniesieniu do całkowitej długości całej trasy Godów – Pawłowice stanowi 50%!

Bazując na zawężaniu pasa, PSE lansuje w mediach ten wariant jako najkorzystniejszy, co jest oczywiście manipulacją i próbą podcięcia skrzydeł mieszkańcom i firmom dodatkowo obciążonym bezpośrednią uciążliwością pierwszej jak i drugiej linii. Zawężenie pasa technologicznego ma na celu zmniejszenie ilości wyburzeń, a tym samym wprost wpływa na zwiększenie uciążliwości takiej linii dla mieszkańców, którzy nie zostaną wysiedleni i wypłaceni. Zawężenie przez PSE S.A. pasa technologicznego powoduje uniknięcie wysiedlenia dla 17 gospodarstw domowych w gminie Godów (2), Jastrzębie-Zdrój (9) oraz wsi Pielgrzymowice (6).

PSE w ogóle nie rozmawia z firmami, których grunty znajdują się na planowanej trasie. Podmioty gospodarcze nie są dla nich stroną. Budynki przemysłowe, budynki administracyjno-biurowe, składy materiałów budowlanych, które znajdują się pod liniami i w pasie technologicznym nie są przeznaczone do wysiedleń ani odszkodowań. W tych budynkach i na placach zorganizowane są stałe miejsca pracy, w których przebywają ludzie często ponad 8 godzin oraz pracuje sprzęt ciężki!

Planowana trasa linii przebiega przez tereny zurbanizowane. Między domami PSE zamierza postawić konstrukcje słupowe, których wysokość będzie oscylowała wokół 60-70 m! Pasy technologiczne będą zachodziły mieszkańcom na ich ogrody, w których bawią się dzieci, stodoły czy też budynki gospodarcze. Odległości między domami i słupami będą mniejsze niż wysokość słupów. W terenie dotkniętym szkodami górniczymi należy uznać te pomysły za bardzo lekkomyślne (prowokowanie katastrof budowlanych). Pas technologiczny zachodzi ponadto na oczyszczalnię ścieków grożąc jej dalszym funkcjonowaniem oraz na boisko piłkarskie klubu Granica Ruptawa.

Kwestiami bezpośrednio oddziałowującymi na zdrowie ludzkie jest oczywiście emisja od takiej linii pola elektromagnetycznego oraz uciążliwego, monotonnego hałasu 24 h/dobę. Hałas wzmaga się w trakcie pogody deszczowej, dżdżystej oraz mglistej. Takie warunki atmosferyczne panują w naszej strefie klimatycznej dosyć często. 

Tak zrealizowana trasa inwestycji będzie źródłem szeroko rozumianej emigracji społeczno-turystyczno-kapitałowej oraz będzie swoistym gwoździem do trumny dla rozwoju Jastrzębia-Zdroju
i jego mieszkańców od strony południowej. Strefa gospodarcza na terenach po zlikwidowanej KWK Moszczenica w wyniku przecięcia przez projektowaną linię będzie omijana przez inwestorów szerokim łukiem, spływy kajakowe Szotkówką odejdą w niepamięć, a Żelazny Szlak Rowerowy przestanie być główną wizytówką Jastrzębia-Zdroju, a Ruptawa przestanie być miejscem wypoczynku, rekreacji oraz zabudowy jednorodzinnej dla mieszkańców Jastrzębia-Zdroju. Dla przypomnienia, strona północna jest zdegradowana działalności górniczą.

Należy razem, tj. mieszkańcy, Radni oraz Prezydent Miasta wywrzeć presję na PSE, aby ponownie wyznaczyło trasę ze zrozumieniem dla interesów mieszkańców terenów, przez które planowana jest trasa. Wierzymy, że są rozwiązania lepsze, gdzie ciężar społeczny i środowiskowy będzie zminimalizowany i optymalny dla wszystkich. Kryterium minimum wyburzeń oznacza maksimum uciążliwości dla mieszkańców, firm oraz samego miasta! Nie pozwólmy doprowadzić do ostatecznej degradacji miasta.

Tekst nadesłany: Rafał Pończocha